środa, 13 lipca 2011

Idzie nowe

Dzisiaj 13sty a jednak wszystko poszło sprawnie. Najwięcej radochy z nowych łóżeczek. Miłe zaskoczenie zakupami w sieci. Szybko i sprawnie. W poniedziałek płacisz a we wtorek 10 rano przesyłka pod same drzwi. To nie bez znaczenia gdy mieszka się na czwartym piętrze:)
Jeden tapczanik udało się szczęśliwie sprzedać a drugi trzeba było jakoś znieść na śmietnik. Skręcenie łóżek to betka przy moim doświadczeniu życiowym. Na zdjęciu jeszcze bez materacy, ale jest cały komplet.
Zaraz idę wypróbować nowe spanko. Zobaczę co mi się na nim przyśni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz